Festiwal Bajkopisarzy Piernikowa Chata podczas konkursowej gali zamienia się w prawdziwe święto baśni. W tegorocznej imprezie wzięło udział ponad trzydzieści wrocławskich i podwrocławskich szkół podstawowych. Baśnie dziesięciu półfinalistów usłyszeliśmy opowiadane przez ich autorów na żywo.
Skoro jurorki już są na sali to oznacza, że konkurs wkrótce się zacznie. Baśniowe opowieści oceniały: Anna Krysiak, Małgorzata Skoczylas i Anna Onichimowska. Jednak zanim baśń zagościła na scenie nagrody i dyplomy za etap pisemny konkursu odebrali wszyscy półfinaliści.
Nagrodami w konkursie były warsztaty twórcze i książki. Festiwal dba o promocję nowej polskiej literatury. Wśród sponsorów nagród znaleźli się Wydwanictwo Literatura oraz Księgarnia TAK CZYTAM.
Konkursowe prezentacje teatralnymi scenkami zapowiadała grupa "Coś Więcej". Baśń "Mąż dla Pięknej" zainspirowaną historią "Piękna i bestia" opowiedziała Emilka Kaźmierska (kl 5).
Jej bohaterka, Piękna, nie pokochała Bestii, choć wiedziała, że tylko miłość potrafi zdjąć z Bestii zły czar. "A czy ty jesteś pewna, że w ogóle chcesz mieć męża? - zabytał zaprzyjaźniony z Piekną rumak Pegaz. Zapytana zafrasowała się mocno, aż w końcu odparowała: Wiesz, tak właściwie to ja jednak chcę być wolna. Po co mi mąż?! Rumak zarżał radośnie (całkiem po końskiemu), a rozbawiona panienka wskoczyła na jego grzbiet i pogalopowali przed siebie."
"Dawno dawno temu, za siedmioma górami, siedmioma lasami, siedmioma rzekami było sobie państwo Fastfoodów. Rządził nim król Cheesburger VII z dynastii Burgerów. Nosił on przydomek – Ciągłosery. Był bardzo bogatym władcą, a jego poddani także pławili się w luksusach.(..) Wydawałoby się, że życie płynęło tam spokojnie i dostatnio, tak jednak nie było, gdyż król miał wokół siebie całkiem sporo wrogów. Jednym z największych był przywódca sąsiedniego państwa król Sałatkosz V Caprese, który wielokrotnie próbował sprowadzić swojego przeciwnika na „zdrową” drogę." Tę zabawną i zainspirowaną "Nowymi szatami cesarza" opowieść zaprezentował Staszek Młyński (kl. 5, SP Iskry, "Tajemnica zdrowego burgera" ).
Bohaterami opowieści "Odzyskany przyjaciel" autorstwa Wiktorii Janiec (kl. 5, SP Kostomłoty) było rodzeństwo Oliwia i Antek. Oboje dzięki Łatkowi (Łatek to pies Antka) trafili do magicznego świata, którym rządziła zła czarownica. Oliwia dała się najpierw zwieść jej czarom, a Antek próbując ratować baśniową krainę o mało nie zginął. Uratował go Łatek! Historia miała oczywiście szczęśliwe zakończenie, bo dzieci zrozumiały, że najcenniejsze w życiu jest miłość, przyjaźń, które płyną od dobrych otaczających nas ludzi.
Jakub Hajdaniak (kl 4, SP Długołęka) opowiadał swoją baśń ("Plastiludek, który uratował Ziemię") z punktu widzenia jej głównego bohatera, Plastiludka Eryka. W poszukiwaniu plastiku, którego na Plastiklandii zaczęło już brakować Eryk dotarł na Ziemię. O jej kłopotach sporo dowiedział się od spotkanej tam Dżdżownicy: "Od pewnego czasu Ziemia zaczęła mieć problemy z oddychaniem, bo pod powierzchnią planety pojawiało się coraz więcej plastikowych śmieci, a drążące tunele zwierzęta nie umieją ich przegryzać. Ziemia-gąbka kichała więc, wywołując sztormy, kaszlała, powodując tornada, ale ludzie nie zauważali tego… Podziemne tunele zatkały się ostatecznie pod naporem ogromnych warstw plastikowych śmieci." To była bardzo pasjonująca opowieść z ekologicznym przesłaniem!
Baśń "Piękna i tajemnicze bestie" zaprezentowała Natalia Twardowska (kl 6, SP 46). Jej bohaterka księżniczka Aurelia buntowała się przeciwko starej i szanowanej tradycji swojego kraju, którą było polowanie. Królestwo otaczał wysoki mur, a za nim w dzikim lesie żyły bestie. Kandydaci starający się o rękę córki króla musieli wykazać się odwagą, polując właśnie na te stwory. Aurelii udało się zmienić to okrutne i znienawidzone przez nią prawo. Dzięki swojej odwadze przekonała się, że owe "dzikie bestie" to przyjazne mapiki.
Po emocjach pierwszej części konkursu przyszedł czas na relaks podczas przerwy. Piernikowa Chata sypnęła łakociami, a dzieci miały okazję do łasuchowania ;-)
Kciuki za wszystkich uczestników konkursu trzymała też Edyta Skarżyńska, która pomagała dzieciom na warsztatach żywego słowa przygotować bajkowe prezentacje. W przerwie dodawała otuchy tym, którzy występ mieli jeszcze przed sobą.
Po przerwie jako pierwsza wystąpiła Kalina Kowalska (kl 4, SP 91) prezentując baśń "Kwiat Szczęścia". Była to historia o królu, który mając wszystko, czuł się nieszczęśliwy. Pewnego dnia odwiedził go mędrzec, opowiadając o czarodziejskim Kwiecie Szczęścia. " - W jaki sposób można zdobyć ten kwiat? - spytał podekscytowany władca. - Trzeba wejść na szczyt Góry Dobroci, a po drodze pomóc każdemu napotkanemu stworzeniu, bez względu na konsekwencje, ponieważ inaczej nie będzie można dotknąć kwiatu."
Zainspirowaną mitologią historię "Ziemia, bogowie i tajemniczy kryształ" opowiedział Jakub Drybka (kl 5 SP 68). Na Olimpie trwała kłótnia o to, co począć z ludźmi, którzy tak bardzo niszczą i trują Ziemię. Bogowie uznali, że ludzi trzeba ukarać, ale jak? Przebiegła Hera przypomniała im, że kiedy Kronos został pozbawiony władzy, bogowie stworzyli kryształ, w którym zamknęli tajemniczą chorobę. Ten kryształ jest jednak bardzo nietrwały, został więc ukryty głęboko pod ziemią, w nieczynnym wulkanie - może sprawić, by ludzie go odkryli, ściągając na siebie zagładę? Na szczęście mądra Atena znalazła sposób, by ludzie jednak sami zechcieli zatroszczyć się o swoją Ziemię!
Dominika Marzec (kl 5, SP 53) opowiedziała dramatyczną historię pewnego królestwa, którego król został ogarnięty rządzą bogactwa. Królestwo niszczało i podupadało, aż wreszcie położyła temu kres czarodziejka. Mieszkańców zamieniła w kamień, a króla w Bestię błąkającą się wśród skarbów. Czarodziejka zabrała ze sobą córkę króla, trzyletnią ledwie Bellę, bo bardzo chciała mieć córkę. Królewna dorastała otaczana miłością czarodziejki, ale tęskniła za ojcem. Aż przyszedł dzień, gdy poznała swoją przeszłość.
"Ziemia była bardzo zaniedbana. Ludzie jej nie szanowali. Śmiecili, a hałdy odpadów zaczęły zajmować coraz większe tereny. Ogromne fabryki sprawiały, że powietrze było bardzo zanieczyszczone" - opowiadał Mateusz Marciniuk (kl 5, SP 20). " W pewnej niewielkiej górskiej wiosce mieszkał Piotruś. Kochał kwiaty i zwierzęta, choć znał je tylko z baśni" Na szczęście Piotruś, trafiając do Krainy Marzeń nauczył się jak nawozić ziemię, hodować warzywa, pielęgnować kwiaty, dbać o zwierzęta. Jego zaangażowanie i pracowitość sprawiły, że Gaja uwierzyła w dobroć ludzi i zamiast zniszczyć dała im kolejną szansę.
Ostatnia konkursowa opowieść niosła w sobie sporo humoru. Krystian Wertke (kl 6, SP 34) zreinterpretował baśń "Nowe szaty cesarza", opowiadając historię pewnego burmistrza, który by z sukcesem wystartować w wyborach wynajął najlepszych europejskich znachorów mających zadbać o świetną prezencję kandydata. "Znachorzy obiecali mu: włosy gęste, błyszczące i piękne jak u Michała Szpaka, głos melodyjny, medialny niczym u Justina Biebera, figurę smukłą i wysportowaną, jaką może pochwalić się sam Robert Lewandowski. Cera gładka jak pupcia niemowlaka miała dopełnić dzieła. Burmistrz wahał się chwilę, lecz przekonało go hasło, które cały czas powtarzali mężczyźni "Tylko głupiec nie skorzysta”.
Po konkursie przyszedł czas na narady w dziecięcych zespołach jurorskich i podejmowanie decyzji, które trzy opowieści nominować do nagrody publiczności. O sprawny przebieg plebiscytu zadbali uczestnicy Teatru Coś Więcej.
A w pokoju obok trwa w najlepsze narada jurorek. Dzieci tak świetnie sobie poradziły, więc werdykt nie będzie taki prosty. Chyba mamy za mało nagród ;-(!
Oczekiwanie na werdykt jurorek umilił publiczności program Mateusza Skulimowskiego, który uchylił garść tajemnic związanych z animacją teatralnych lalek.
Jurorki już są na scenie. Komu pani Anna Onichimowska wręczy pierwszy dyplom?
Oto i oni - najlepsi bajarze Piernikowej Chaty 2018 nagrodzeni przez jurorki: Emilka Kaźmierczak, Jakub Drybka i Jakub Hajdaniak!
Nagrody od publicznośći otrzymali Jakub Hajdaniak i Krystian Wertke...
...i Jakub Drybka, którego werdykt publiczności bardzo uszczęśliwił! ;-)
Wśród nagród nie mogło zabraknąć piernikowych serduszek ;-)
W drugim dniu festiwalu na warsztatach litearckich młodzi adepci pióra pracowali pod okiem Anny Onichimowskiej nad tekstem filmowego scenariusza, historii opowiadającej o zaginionym psie pewnego prezydenta. Na pamiatkę spotkania pani Anna podpisywała uczestnikom swoje książki.
galeria zdjęć